niedziela, 23 marca 2014

Rozdział : 4


- Cześć ! - powiedziałam podchodząc i całując go na przywitanie . 
- Hej Aniołku . Ślicznie wyglądasz . - dodał . 
- Dziękuje . 
- To co zamawiamy ? Od jakiego Drinku zaczynamy ? - zapytał podając Menu . 
- Hmm. Może ten ? - odpowiedziałam pokazując na tekst znajdujący się w karcie .
- OK . Przepraszam bardzo .. - dodał wołając Kelnera .
- Tak? 
- Poprosimy dwa razy . - odpowiedział , po czym młody mężczyzna zanotował na jakieś kartce i odszedł .
- No i co tam ? - zaczął przystojniak .
- Hmm. nic ciekawego . A tam?
- W porządku . 
Fajnie? Trochę Justin przynudza , ale  myślę , że się rozkręci . Dookoła panuje Jak najlepsza impreza ! A my siedzimy jak jakieś " mumie" .. Minęło kilka minut i przyszedł z powrotem kelner z naszymi Drinkami . Jednego położył przed mną a drugiego obok chłopaka . Zadał pytanie : Czy coś jeszcze .. My dodaliśmy " Nie " i odszedł . 

  
*******

Bawiliśmy się na całego ! Po pierwszym drinku było nudno .. Później zamówiliśmy kolejnego i jeszcze trzeciego .. No to wtedy rozkręciła się Impreza .. Dołączyli do nas Emma z David'em . Zrobiła się może 2.00 rano i wyszliśmy z klubu sami zostawiając Przyjaciółkę z Chłopakiem .. Po Drugim dniu znajomości czuję się jakbyśmy się znali Wieki . Justin jest zabawny , przystojny i romantyczny . No takie ładne" trio ".
Nie krępowałam się tego , że po takim krótkim czasie znajomości trzymam go za rękę . Po twarzy bruneta było widać uśmiech . Czyli mu się podoba ? No mniejsza o to . Ważne , że jesteśmy razem . W sensie w tej chwili .. Bo o związku nie było jeszcze tematu . Ale nie ukrywając chciałabym bardzo ! A nie wiem jak tam Justin ... Może wcale nie chce być .. Tylko zastanawia mi się czemu mnie całował? Może to jakiś znak? Kto wie? Oby < hihih> . Szliśmy jakąś dróżką w Parku . Dokoła drzewa , w oddali plac zabaw , dużo ławek po obu stronach i co parę metrów jakaś lampa . Nigdy nie chodziłam sama po parku , bo się bałam .. Jakoś tak . No kto wie czy za jakiegoś drzewa mi nie wyskoczy Gwałciciel ? Ale przy nim czuję się Bezpieczna . W pewnym momencie chłopak mocniej pociągnął mnie za rękę i skręciliśmy w Lewo . Przeszliśmy pomiędzy jakimiś drzewami , krzakami i nagle moim oczom ukazało nie za wielkie wzgórze , na którym stała stara drewniana ławka .
- Pomogę Ci . - powiedział chłopak , kiedy próbował się wdrapać na górkę . 
Minęło kilka minut i siedzieliśmy na ławce . Wszystko co znajdowało wokół nas wyglądało Świetnie ! Było widać jakiś kawałek Londynu , który był oświetlony oraz księżyc , który znajdował się na niebie . Towarzyszył nam lekki wiatr . Zastanawiało mnie skąd on to miejsce wytrzasnął ?! Cisza i zarazem Romantycznie .. Szczerze? Nie spodziewałam się tego po nim . 
- I jak Ci się podoba ?
- Nie wiem co powiedzieć . 
- Podoba się ?
- Podoba się ? To mało powiedziane ! Tu jest Magicznie ! Skąd znasz to miejsce ? 
- Pokazała mi kiedyś koleżanka . 
- Koleżanka? Serio?
Nie dam się nabrać . Mów mi tu prawdę . 
- Ehhh. Była . 
- No właśnie .. A czemu rozeszliście się ?
- Wyjechała .. Mieszka w Paryżu . A nie wierze w miłość na odległość .
- Ja też - powiedziałam lekko uśmiechając się .
- Zbieramy się . Robi się chłodno . - dodałam .
- Jasne . - odpowiedział . 

**JUSTIN**

Zjebałem to? Po co jej mówiłem na temat Amy . Po co!? Pragnę , żeby się jeszcze spotkać , porozmawiać , pobyć razem .. Tylko i wyłącznie razem . 
- Mogę Cię odprowadzić do Domu ? - zapytałem , bo bardzo chciałem naprawić to co powiedziałem parę minut wcześniej . 
- Jasne - dodała , bezinteresownie . 
Chwyciłem Nią za rękę . Nie zaprzeczyła tylko ją mocno ścisnęła . Nie wiem co mam dalej robić .. Chcę , żeby Alex została moją Dziewczyną . Jest Idealna . A czy ona też tego chce? No ale całowaliśmy się i to ona zaczęła pierwsza . Może coś z tego będzie ? Parę minut później znaleźliśmy się pod dużym domem . Wyglądał jakby mieszkał tam jakiś Premier , Biznesmen lub jeszcze ktoś inny .
- Tu mieszkasz? 
- Tak . 
Hohoh . Nieźle twoi rodzice zarabiają .. 
- Ładny dom .
- Yhhmm. Dzięki . Szkoda , że w nim nie mieszka nikt oprócz mnie .
- Sama mieszkasz? Przecież rodzice te... - zacząłem .
- Tak rodzice . Ale wiesz oni raz w tygodniu są w domu .. Cały czas gdzieś wyjeżdżają . Ale chociaż jutro wracają . 
- Ehh.. Teraz będziesz więcej czasu z kimś spędzać . - powiedziałem przyciągając ją do siebie oraz obejmując .
- Kogo masz na myśli ?- powiedziała przykładając swoje czoło do mojego z uśmiechem .
- Hmmm. No takiego przystojniaka , bruneta ? 
- Mmm. Brzmi kusząco . - dodała łącząc nasze usta . 
- Do zobaczenia  Alex .- szepnąłem do jej ucha ponownie całując dziewczynę .
- No Cześć . Dziękuje za dzisiejszy Wieczór . - odpowiedziała idąc po schodkach do drzwi .
Uśmiechnąłem się i ruszyłem dalej do swojego domu . Myślę , że coś z tego będzie . Dzisiejszy dzień jest naprawdę świetny ! Oby kolejny był też taki .
*********************************************************************************************
Hej ! ♥
Krótko i na temat :
1. Rozdział - fajny ;) Nie najgorszy .. Bywały lepsze . :)
2. Poprawie się !
3. DZIEŃ KTÓRY BĘDĄ UMIESZCZANE ROZDZIAŁY TO - CZWARTEK !

NEXT - CZWARTEK

Kocham
Dziękuje za komm<3 + zapraszam do Obserwowania ! :3
Pozdrawiam xx

CZYTASZ = KOMENTUJESZ !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz